MAREK GAŁĄZKA – „AUTORSONG”

„Nie znoszą określenia poezja śpiewana. Istnieje albo dobra piosenka z dobrym tekstem, albo zła piosenka ze złym tekstem” - Marek Gałązka.

Na „Autorsong” znajdziecie Państwo dobre piosenki z dobrymi tekstami odwołującymi się do najlepszej muzycznej tradycji protest-songu i twórczości Boba Dylana, Neila Younga czy Leonarda Cohena, ale również znaleźć w nich można nawiązania do rockowych korzeni: The Band, Crosby Stills Nash & Young, a nawet The Beatles. Autorem wszystkich piosenek jest Marek Gałązka, w latach 80., najwybitniejszy interpretator twórczości Edwarda Stachury, założyciel i lider Grupy Balladowej Po Drodze, a także animator kultury (w latach 1994-2007 wymyślił i zorganizował Przystanek Olecko, a w 2008 roku w sopockiej Operze Leśnej – Sopot Bards Meeting). „Autorsong” to dwanaście wyjątkowych pieśni. Marek Gałązka poetycko i głęboko opisał w nich kondycję człowieka, poszukiwanie miłości i nieustanną wędrówkę po współczesnym świecie.

„Autorsong” jest projektem interdyscyplinarnym i międzynarodowym, bo oprócz Marka Gałązki wzięli w nim udział również znana białoruska malarka Walentyna Szoba i Tymon Tymański, którego nikomu przedstawiać nie trzeba. Płyta wydana jest niezwykle atrakcyjnie, a książeczkę zdobią metafizyczno-poetyckie ilustracje Szoby. Jej twórczość porównywana jest do malarstwa Marca Chagalla, który pochodził z białoruskiego Witebska. Tymański zadbał natomiast o aranżację, a wraz z Marcinem Gałązką, prywatnie synem Marka, również wyprodukował płytę. W piosenkach można usłyszeć też grę Tymona na gitarze i instrumentach klawiszowych. W zespole towarzyszącym Markowi znaleźli się też Marcin i drugi syn Marka – Filip. Obaj znani są z występów z Tymańskim w zespole Transistors (Filip gra również w Brygadzie Kryzys, a ostatnio w The Shipyard). Oprócz nich w nagraniach udział wzięli jeszcze Przemysław Bartoś (gitara basowa), Małgorzata Mleczko (wiolonczela), Sebastian Ślusarczyk (instrumenty klawiszowe) i Ireneusz Wojtczak (klarnet basowy).

„Autorsong” jest czymś więcej niż płytą, to również polskie określenie nurtu, które dziś nosi nazwę „singer – songwriter”. Kiedyś o takich ludziach mówiło się „bardowie”. Dziś pada nazwa „singer-songwriters”. Ja jako zdeklarowany uczestnik tego ruchu poszukałem określenia bardziej przystępnego językowo i nazwałem całość zjawiska po prostu „AUTORSONG” – tłumaczy Marek Gałązka.

Do piosenki tytułowej powstał teledysk, który stworzyli Sam Brown (był operatorem teledysków m.in. Depeche Mode, Prodigy, Foals, czy Madonny) i córka Marka Gałązki, Martyna. Zdjęcia zrealizowane zostały w malowniczych okolicach Olecka na Mazurach Garbatych, gdzie Marek Gałązka mieszka.

Leszek Gnoiński

 

Powrót do strony głównej


Ostatnia zmiana: 12 lutego 2012 w@m